Nawigacja

Aktualności
„Znów wita gości pyszną kaszą Trzebiatów.”

Tradycyjnie, podczas Trzebiatowskiego Święta Kaszy, rozstrzygnięta została XII już edycja konkursu na najciekawszy limeryk o Trzebiatowie. Z satysfakcją odnotowaliśmy fakt, iż wciąż cieszy się on niesłabnącą popularnością. Nadesłano 91 limeryków – z całej Polski, a także, ponownie z Australii. Jury powołane przez Renatę Teresę Korek – dyrektora Trzebiatowskiego Ośrodka Kultury – w składzie : Justyna Fedak-Białkowska, Lilia Herman, Katarzyna Lankau, Mariola Niewiadomska, Czesława Wysokińska, Wojciech Czaplewski, Piotr Żak oceniło prace 11 autorów reprezentujących kategorię „dzieci i młodzież” oraz prace 10 autorów z kategorii „dorośli”.
W kategorii „dzieci i młodzież” przyznano dwa pierwsze miejsca : Milenie Bies (Berkanowo) i Kamilowi Zienowiczowi (Trzebiatów) :
oto wyróżniony limeryk Mileny Bies :
„Mój tata mieszka w Trzebiatowie,
gdy pytam o kaszę nic mi nie powie,
Bo zjada ją ze smakiem,
Kiedy jeździ widlakiem,
I nic innego nie chodzi mu po głowie.”
oto wyróżniony limeryk Kamila Zienowicza :
Pewien Kamil w Trzebiatowie
chłopiec miły, każdy powie,
bardzo lubi długie spanie
i marudzi na wstawanie.
Co dzień rano poduszkę ma na głowie.”
Laureatką drugiego miejsca została Alicja Dziwisz (Trzebiatów) :
„Trzebiatów z legendy tej słynie,
że z Baszty Kaszanej miód płynie.
Dowiedziała się o tym pszczoła,
przyleciała tam całkiem wesoła.
A tam była kasza w glinie.”
Trzecie miejsce zajął Tomasz Zienowicz (Trzebiatów) :
„Pewien pan z Trzebiatowa
o nim właśnie dzisiaj mowa.
Nazywa się Śmiałek
mieszka przy ulicy Małej.
Gdy go nastraszysz, zaraz się schowa.”
Ponadto, Jury postanowiło wyróżnić limeryki : Anny Pitycz, Bartłomieja Dmiterczuka i Katarzyny Basiukiewicz. Oto limeryki:
Anny Pitycz :
„Pewna wieża z Trzebiatowa,
wyrosła jak góra lodowa.
Zobaczyła Białą Damę.
Więc uciekła na polanę,
teraz tutaj się chowa.”
Bartłomieja Dmiterczuka :
W Trzebiatowie chodził słoń.
Ludzie myśleli, że to koń.
W mieście zabytki wyrastają ku górze.
W ogrodach rosną piękne róże.
Te kwiaty niosą aromatyczną woń.”
Katarzyny Basiukiewicz :
„Choć Trzebiatów miasto małe.
To jest bardzo okazałe.
Dużo w nim zabytków starych.
Bardzo ładnych i zadbanych.
Zobacz nasze miasto całe, jakie jest wspaniałe.”
W kategorii „dorośli” Jury postanowiło : przyznać pierwsze miejsce Panu Tadeuszowi Charmuszko z Suwałk
„Prezydent do Trzebiatowa
Leci kaszę pałaszować.
Ponoć Obama
Przeżywał dramat,
Że dotąd jej nie spróbował.”
Laureatem drugiego miejsca został Pan Zygmunt Królak z Witolubia (k. Biesiekierza):
„Pewna pani z Trzebiatowa
Tylko kaszę jeść gotowa
Dla dobra diety
Tanią niestety
Choć mówią o niej „perłowa”.
Trzecie miejsce ex aequo zajęli p.p. : Bogdan Krajewski (Australia) i Grzegorz Lewkowicz z Gdyni :
oto limeryk Bogdana Krajewskiego :
Dzielny szachista z miasta Trzebiatów,
nie jadł ryb, by być mistrzem powiatu.
Twierdził, że gdy je rybki,
refleks staje się szybki,
a chciał szachisty refleks mieć, chwat ów.”
I limeryk Grzegorza Lewkowicza :
„Po Święcie Kaszy trzebiatowianka,
nie może znaleźć swojego wianka.
Teraz w stresie jest panna,
blada jak kasza manna,
bo również nie ma śladów kochanka.”

Ponadto, Jury postanowiło wyróżnić limeryki : Haliny Herbszt i Ilony Balcerczyk :
„Znów wita gości pyszną kaszą Trzebiatów.
Nie brakuje tu dam, rycerzy i chwatów.
Cała gmina jest rada.
Każdy kaszę zajada.
Komu nie smakuje, dostanie sto batów.” (aut. Halina Herbszt)

Pewnemu kowalowi z Trzebiatowa
smakowała raz zupa grzybowa
za swe zdrady we wtorki
zjadł w zupie muchomorki
Bo gotowała ją zła Kowalowa” (aut. Ilona Balcerczyk)