12 maja 2020
/
Przez:
TOK/
- 0 Komentarzy
/
- Aktualności, Biblioteka
Dziś Międzynarodowy Dzień Limeryków, żartobliwych utworów poetyckich, przesyconych groteskowym, absurdalnym dowcipem. 12 maja 1812 r. urodził się Edward Lear – popularyzator limeryków w XIX w.
W Polsce, do najsłynniejszych twórców limeryków zalicza się m.in. Wisławę Szymborską, Juliana Tuwima, Stanisława Barańczaka a także Michała Rusinka.
A my już po raz XVII zapraszamy do konkursu .
Piszmy limeryki o naszym mieście.
Konkurs cieszy się wciąż niesłabnącą popularnością.
W ubiegłym roku Jury powołane przez Renatę Teresę Korek – dyrektora Trzebiatowskiego Ośrodka Kultury – w składzie : Maria Akida, Halina Kubiak, Mariola Niewiadomska, Karolina Kurczewska i Jadwiga Drożdżowska oceniło prace 9 autorów reprezentujących kategorię „dzieci i młodzież”(uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Trzebiatowie) oraz prace 13 autorów z kategorii „dorośli”. Na konkurs zgłoszono 64 limeryki – otrzymaliśmy je z całej Polski, a także, ponownie z Australii.
W kategorii „dzieci i młodzież” pierwsze miejsce przyznano JULII MODRZEJEWSKIEJ,
oto wyróżniony limeryk:
„Pewnej pani z Trzebiatowa
zginęła piękna krowa
obrońcy zwierząt oszaleli
Jak można krowę zgubić ?! – krzyczeli
a w cyrku się chowa, krowa cyrkowa!”
W kategorii „dorośli” Jury podjęło następującą decyzję:
Najwyżej oceniono limeryki autorstwa Pana TADEUSZA CHARMUSZKO z Suwałk, m.in.:
„Jechał przez Trzebiatów
Znany herszt piratów.
Skrzynię pereł
Wiózł rowerem,
Bo się bał mandatu.”
„Żył ekscentryk w Trzebiatowie,
Co szczególnie dbał o zdrowie.
Owoce, warzywa,
Nasiona, oliwa
A na deser … pogotowie.”
Drugie miejsce przyznano Panu BOGDANOWI KRAJEWSKIEMU zamieszkałemu w Warilli (Australia), m.in. za limeryk następującej treści:
W Trzebiatowie twierdzi pewna dziewczyna,
że niesłusznie karę w „pudle” zaczyna.
„Kiedy nóż w ręku miałam,
zdanie to usłyszałam:
Przez żołądek do serca ! … Moja wina?”
Laureatem trzeciego miejsca został Pan ZYGMUNT KRÓLAK z Witolubia za limeryk pt. „Obawa”:
Trzebiatowską basztę zamieszkały gawrony
Strzegąc z góry miasta z każdej jego strony
A gdy siądą na dachu
Trzęsą się ze strachu
Że miasto je zwolni, a zakupi drony.
Zapraszamy piszmy limeryki!